wtorek, 13 marca 2012

Początki bywają trudne..

Zaczęło się niewinnie.Postanowiłam obdarować swoją bratanice prezentem, który będzie nietuzinkowy. Poszperałam w internecie i znalazłam:
http://bilbified.blogspot.com/2009/08/quiet-book.html
 http://www.mariettaszyje.blogspot.com/
http://ksiazkidotykowe.pl/index.php?option=com_atomicongallery&folder=Ksiazki_dotykowe

A to efekty

 Ćwiczymy paluszki zapinając spinacze na ubrankach.


 Każdy rzep jest przyszyty nitką w kolorze elementu, który należy przyczepić. Dodatkowo domek można zasłonić zapinając wszystko na suwak.

 Każda figura powinna wskoczyć na swoje miejsce.

Trudna nauka wiązania butów i odpowiedniego przeplatania sznurówek.
Ale jak to w takich wypadkach bywa nie skończyło się na jednej książeczce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz